poniedziałek, 11 maja 2015

Wróciłam znów..

Jest godzina 22:33 a ja siedzę i się po prostu jaram Kacperm. Cholera co on ze mną robi no nie wierze. Obiecuje mi że sie odezwie po wycieczce..
napisałam że poszłabym na spacer, a on że z chęcią pójdzie ze mną, od razu z torbą przyjdzie i spędzi ze mną czas do rana, chociażby na dworze :c jejku, szkoda ze mieszka na tyle daleko ze teraz nie moge do niego wyjść.. Ze chcialby zebym jechala na wycieczke, bo spedzilby ze mna troche czasu.. Że da mi swoją bluze, kurtkę jak mi bedzie zimno :c Jejku, kochany taki.. Ja że sobie leże a on że mam się posunąc, bo z chęcią położy się obok:c Jezuuuuuuuu pomocy, no nie moge juuuuz. Moje serce zaraz wyskoczy po prostu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz